Zwykła droga ciągnąca się od miasta i rozgałęziająca się w kierunku rozmaitych zielonych terenów. Gór, jezior, lasów...Niby nic nadzwyczajnego ale w weekendy bywa na niej dość tłoczno. Głownie ze względu na rozmaite rodziny migrujące na kempingi etc. Droga ogólnie niczym nie zachęca. Wąska, ze zdarzającymi się sporymi dziurami, bez namalowanych pasów, naturalnie nie oświetlona przez miasto i bywającymi gdzieniegdzie rzędami bądź pojedynczymi drzewami.